Dzień za dniem, tydzień za tygodniem, miesiąc za miesiącem, rok za rokiem. Mija nam czas. I często powtarzamy żartując, że my się nie starzejemy, a jedynie nasze dzieci. Jak bardzo się zmieniają i dorośleją widzimy właściwie tylko wtedy, gdy cofniemy się na chwilę w czasie otwierając album ze zdjęciami, albo – niestety, otwierając kolejny załącznik w komputerowym archiwum. Często łapałam się na tym ostatnim.
Dlatego postanowiliśmy to zmienić i wykonaliśmy profesjonalną sesję zdjęciową z udziałem Błażeja i Antośki. I choć minęły zaledwie 4 miesiące, a już widzę, jak bardzo czas zmienił dzieciaczki. Błażej na zdjęciach świecił podwójną szczerbą, dziś rośnie tam już śliczna jedyneczka, Antosia włoski ma dłuższe i buzia jakby bardziej dorosła? Warto łapać chwile, fotografować, nagrywać i archiwizować. Bo nic dwa razy się nie zdarza, jak pisała Wisława Szymborska!
